Drodzy Czytelnicy, każdy z nas dobrze wie, że niejednokrotnie wybierając książkę do czytania sugerujemy się okładką. Krótko mówiąc - wybieramy je wzrokiem. Nie zawsze szukamy konkretnej książki czy powieści naszego ulubionego pisarza. Czasem chcemy zapoznać się z nowym autorem czy innym rodzajem literatury – wówczas większe znaczenie przy podejmowaniu decyzji wyboru ma okładka.
Okładka książki ma większe znaczenie niż nam się wydaje.
Dlatego dzisiejszy post będzie dotyczył okładek oraz kreatywności. Czy słyszeliście kiedyś o Sleeveface? Co to jest? To fotografia osoby z zasłoniętą przez okładkę książki częścią ciała, przeważnie twarzy. Chodzi o takie wkomponowanie okładki, aby kontur zdjęcia z okładki i osoby pasowały do siebie, najlepiej, gdyby kolor też był zbliżony. W efekcie powstaje złudzenie prezentujące zabawne połączenie czytelnika z jego książkowym wcieleniem. Wydaje się to dość prostym zadaniem, jednak sama przyznam, że łatwo nie było😉 Zapraszam do zabawy!🌸
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz