czwartek, 25 lutego 2021

Lutowa polecajka - "Saturnin" Jakub Małecki

"Życie to krótki czas pomiędzy jedną a drugą szarością, który każdy próbuje nasycić znaczeniem, bo im bliżej drugiej szarości, tym trudniej się pogodzić z tego znaczenia dudniącym brakiem."

"Saturnin" to nowa powieść Jakuba Małeckiego opowiadająca o losach rodziny Markiewiczów pochodzących z Kujaw. W książce poznajemy młodego chłopaka mieszkającego w Warszawie. Jest on handlowcem i byłym sportowcem. Pewnego dnia z rodzinnego domu znika jego 96-letni dziadek. Przepada bez wieści. Wnuk postanawia wrócić do domu i pomóc matce w poszukiwaniach.

Co się stało z dziadkiem?

Jakie tajemnice skrywa staw?

Jakie sekrety tkwią w rodzinie Markiewiczów?

Powrót do domu zawsze wiąże się ze wspomnieniami. Tak też i było w tym przypadku. Historia wnuka i dziadka, która ujawnia szczegóły z życia obydwóch mężczyzn powoduje w nas niezliczoną liczbę emocji. Narracja w powieści odbywa się na dwóch płaszczyznach czasowych, które przeplatają się.

Pierwsza to dzieciństwo chłopaka, jego kompleksy, zamiłowanie do treningów i słodyczy, rozwód rodziców, kontuzja oraz dorosłe życie. Już na początku autor serwuje nam ogromną porcję uczuć. Możemy przeniknąć do tego świata, jakże codziennego i zwykłego, pełnego niezrozumienia, strachu i żalu.

Druga natomiast to młodość dziadka, opowieść o jego rodzinie, przyjacielu, wojnie, odniesionych ranach i powrotach do domu. Jako żołnierz nie mógł pogodzić się z losem. Czuł bezsilność, niesprawiedliwość i bezradność. Jedno wydarzenie zmieniło go w innego człowieka. Stał się brutalny. Pojawiła się wola przetrwania i chęć zemsty.

Między jedną a drugą historią poznajemy także Hanię. Z pisanych przez nią listów odkrywamy jej młodość.

Relacje tych osób, które pochodzą z trzech różnych okresów łączą się ze sobą.

"Saturnin" to niesamowita, wstrząsająca i smutna historia o życiu, więzach rodzinnych, wojnie i umieraniu. Łączy pokolenia. Intymna. Oparta na faktach i prawdziwych postaciach związanych z autorem. Występują tu także szczegółowe opisy okolicy, przyrody, mieszkańców i życia codziennego. W powieści doświadczamy próby poznania przeszłości z zaskakującym, wzruszającym zakończeniem. Jednak czytając posłowie zmienia nam się obraz całej książki. Czegoś takiego czytelnik się nie spodziewa. Jest to utwór z prostym przekazem, pełen refleksji i przemyśleń oraz literackiej przenośni. 

Polecam i zapraszam do zapoznania się z twórczością Jakuba Małeckiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz